Glyptoteka: Sztuka, historia i inspiracja w sercu Kopenhagi

Ceny:

Cena za os.125 koron duńskich
Cena z kartą kopenhaską- za darmo

Godziny otwarcia:

Wtorek-Niedziela 10-17
Czwartek 10-21
Poniedziałek – nieczynne

Carl Jacobsen (syn założyciela browary Carlsberg) był miłośnikiem sztuki i uwielbiał podróżować, ponieważ bardzo inspirowała go różnorodność innych krajów. Ze swoich podróży zaczął przywozić rzeźby, a gdy jego kolekcja rozrosła się znacząco, postanowił otworzyć ją dla ludzi, aby oni też mogli czerpać inspiracje ze sztuki. Carl Jacobsen w swojej pasji do sztuki szukał głównie dzieł, które mogłyby pobudzać wyobraźnię i emocje. Jego kolekcja odzwierciedlała nie tylko wysoką wartość artystyczną, ale i bogaty kontekst historyczny, który przyciągał zarówno miłośników sztuki, jak i pasjonatów historii.

Ogród zimowy Glyptoteki to prawdziwa oaza spokoju, pełna bujnej zieleni i egzotycznych roślin, idealna na chwilę wytchnienia.

Co zobaczysz w Glyptotece?

Na kolekcję Ny Carlsberg Glyptotek składają się XIX-wieczna sztuka francuska i duńska, a także dzieła sztuki pochodzące z takich Państw jak: Mezopotamia, starożytny Egipt, Grecja, Etruria, Rzym. Znajdują się tam również nieocenione skarby z Bliskiego Wschodu, które nie tylko przyciągają uwagę, ale także stanowią prawdziwą podróż w czasie, ukazując różnorodność i bogactwo dawnych cywilizacji.

Glyptoteka nie była czymś, co bardzo chciałam zobaczyć. Należę do osób, które nieszczególnie są fanami muzeów i nie przepadam za oglądaniem eksponatów. Zdecydowanie wolę architekturę i wycieczki krajobrazowe. Mimo to, jestem otwarta na nowe doświadczenia i postanowiłam, że spróbuję dać szansę temu miejscu, choć początkowo nie miałam wielkich oczekiwań.

Kiedy dotarliśmy do Glyptoteki, była godzina 16:15. Pomyśleliśmy więc, że wykorzystamy to 45 minut, żeby ją zobaczyć, zanim pójdziemy do TIVOLI Gardens, które zlokalizowane są tuż obok. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że te 45 minut minęły zaskakująco szybko.

I nie żałuję. A właściwie to żałuję, że nie poświęciliśmy temu miejscu więcej czasu. Zdecydowanie można tam spędzić o wiele więcej czasu, zwłaszcza jeśli ktoś naprawdę interesuje się historią sztuki i ceni sobie długie wędrówki przez pomieszczenia pełne rzeźb.

Czy w Glyptotece jest coś oprócz rzeźb?

Ogród zimowy

Glyptoteka wita nas na wejściu wspaniałym ogrodem zimowym zwieńczonym szklaną kopułą. Choć rozmiarami nie duży, bo to właściwie przedsionek muzeum, to jest to bardzo przyjemne miejsce zapraszające do odpoczynku. Ogromne wrażenie robią również rośliny, które są starannie dobrane, tworząc spokojną atmosferę. Gdybym miała kilkanaście minut więcej, z pewnością przystanęłabym tu na dłużej, chociażby żeby zrobić piękne zdjęcia, podziwiać to piękne połączenie natury z architekturą, albo…

… napić się kawy.

Kawiarnia

Bo jest tam też kawiarnia, dla tych, którzy niekoniecznie pędzą. My zawaliliśmy, bo kupiliśmy wcześniej kawę na dworcu. 🙂 Kawiarnia posiada naprawdę ciekawy wystrój, który komponuje się z całą koncepcją muzeum, tworząc atmosferę relaksu i odprężenia.

Godziny otwarcia kawiarni:

Od wtorku do niedzieli 10:00 – 16:30 pm.
Czwartek wieczorem: 17 pm. – 19:30.30 pm. (15 pm. – 17 pm.: serwują tylko napoje).

Kawiarnia posiada także taras na dachu. Można tam napić się kawy. My niestety przegapiliśmy to miejsce, ale z tego, co wyczytałam, taras dostępny jest jedynie latem. Z pewnością jest to świetne miejsce, żeby odprężyć się po zwiedzaniu i cieszyć się widokiem na miasto.

Nie stojąc więc długo w oranżerii, popędziliśmy dalej – nie wiedzieliśmy bowiem, czy zdążymy zwiedzić resztę muzeum. Zdecydowanie warto zaplanować sobie czas na każdą część muzeum, bo każdy pokój ma swój unikalny charakter i prezentuje inne aspekty historii sztuki.

Po przejściu dalej naszym oczom ukazały się liczne zbiory.

Ilość eksponatów jest fascynująca. I choć nie stałam przy każdym z nich, nie analizowałam detali i pochodzenia każdej z rzeźb, kolekcja jako całość zrobiła na mnie duże wrażenie. Niektóre eksponaty wydają się wręcz żywe, wciągając odwiedzających w opowieść o dawnych czasach. Przechodząc z sali do sali, oglądamy a to całe rzeźby, a to same głowy, a to sarkofagi.

Jest nawet kolekcja kamiennych nosów i uszu. Całość nie ma takiego typowego muzealnego charakteru, rzeźby nie są pochowane za szybą, czuć tu intencje założyciela – kolekcja ma inspirować ludzi. Czasami miałam wrażenie, że to muzeum jest bardziej galerią artystyczną, gdzie każdy eksponat zaprasza do refleksji.

Z czasem może zrobić się nudnawo, choć u mnie spore ożywienie nastąpiło przy mumiach. Te mumie naprawdę mnie zaskoczyły.

Kolekcja egipska w Glyptotece obejmuje unikatowe sarkofagi i posągi, które mają kilka tysięcy lat.

Duże wrażenie robi też piękna sala konferencyjna z kolumnami i rzeźbami. To naprawdę zachwycający punkt w całym muzeum, bo daje poczucie wspaniałej przestronności i świetnie podkreśla majestat zbiorów.

Ile czasu potrzeba na zwiedzenie Glyptoteki?

Skończyliśmy zwiedzanie dokładnie w momencie zamknięcia, ale przyznam, że robiliśmy to dość szybko.. Jeżeli nie chcecie się spieszyć, chcecie czasem przystanąć i poczytać o niektórych rzeczach więcej, a w ogrodzie zimowym zatrzymać się i porobić zdjęcia, dajcie sobie odrobinę więcej czasu niż my – min. 1,5 h Jeśli planujecie wizytę w tym muzeum, koniecznie zaplanujcie więcej czasu, aby w pełni docenić bogactwo jego zbiorów.

Czy warto odzwiedzić Glyptotekę?

Nasza ocena: 7/10

to nam się podobało:
+ mnóstwo eksponatów
+ piękny ogród i sala konferencyjna
+ mumie!

to nam się nie podobało:
– nieco monotonnie

Add Comment